M±¿ wyjecha³ w delegacjê, a ¿ona postanowi³a zrobiæ mu niespodziankê i kupi³a nowiutk± szafê do ich wspólnej sypialni.
Przyjecha³a ekipa, zmontowa³a szafê.
Po jakim¶ czasie obok domu przeje¿d¿a³ tramwaj i szafa siê z³o¿y³a.
Zdesperowana kobieta dzwoni do firmy i t³umaczy co siê sta³o. Przyje¿d¿a ekipa montuje szafê i dzieje siê tak kilka razy.
Przy kolejnym razie kierownik ekipy monterskiej mówi:
– Wie pani co, muszê wej¶æ do szafy i zobaczyæ od ¶rodka co siê dzieje.
Wchodzi do szafy. W tym momencie wraca m±¿ i wchodz±c do sypialni krzyczy z zachwytem:
– Kochanie có¿ za wspania³a szafa. I otwiera drzwi od szafy, a go¶æ ze ¶rodka:
– Wal pan w ryj, bo i tak nie uwierzysz, ¿e na tramwaj czekam
Do taksówki wsiad³y dwie panie.
Po drodze plotkuj± sobie o tym i o owym.
– To doprawdy okropne, jacy ludzie bywaj± niekulturalni! Wyobra¼ sobie moja droga, by³am ostatnio na przyjêciu, gdzie do ryby podano mi nó¿ do befsztyków!
– O tak, szokuj±cy brak og³ady. Mnie z kolei zaproponowano sherry w kieliszku do szampana!
W tym momencie wtr±ca siê taksówkarz:
– Szanowne Panie nie wezm± mi, mam nadziejê za z³e, ¿e ja tak ty³em do pañ siedzê?
4,35
M±¿ wyjecha³ w delegacjê, a ¿ona postanowi³a zrobiæ mu niespodziankê i kupi³a nowiutk± szafê do ich wspólnej sypialni.
Przyjecha³a ekipa, zmontowa³a szafê.
Po jakim¶ czasie obok domu przeje¿d¿a³ tramwaj i szafa siê z³o¿y³a.
Zdesperowana kobieta dzwoni do firmy i t³umaczy co siê sta³o. Przyje¿d¿a ekipa montuje szafê i dzieje siê tak kilka razy.
Przy kolejnym razie kierownik ekipy monterskiej mówi:
– Wie pani co, muszê wej¶æ do szafy i zobaczyæ od ¶rodka co siê dzieje.
Wchodzi do szafy. W tym momencie wraca m±¿ i wchodz±c do sypialni krzyczy z zachwytem:
– Kochanie có¿ za wspania³a szafa. I otwiera drzwi od szafy, a go¶æ ze ¶rodka:
– Wal pan w ryj, bo i tak nie uwierzysz, ¿e na tramwaj czekam
Do taksówki wsiad³y dwie panie.
Po drodze plotkuj± sobie o tym i o owym.
– To doprawdy okropne, jacy ludzie bywaj± niekulturalni! Wyobra¼ sobie moja droga, by³am ostatnio na przyjêciu, gdzie do ryby podano mi nó¿ do befsztyków!
– O tak, szokuj±cy brak og³ady. Mnie z kolei zaproponowano sherry w kieliszku do szampana!
W tym momencie wtr±ca siê taksówkarz:
– Szanowne Panie nie wezm± mi, mam nadziejê za z³e, ¿e ja tak ty³em do pañ siedzê?
4,00
kawa³ nale¿y do kategorii
Ró¿ne kawa³y
Warszawiak, ¦l±zak i Kaszub pojechali na wczasy do Egiptu. Gdy p³ynêli ³ódk±, wy³owili z wody gliniany dzban z dziwn± pieczêci±. Po chwili z³amali tê pieczêæ i z dzbana wylecia³ D¿in.
– Uwolnili¶cie mnie, spe³niê wasze trzy ¿yczenia. Po jednym na ka¿dego.
Kaszub:
– Ja tak kocham Kaszuby... Niech zawsze woda w jeziorach bêdzie czysta, ryb bêdzie pod dostatkiem, a tury¶ci niech bêd± porz±dni i bogaci.
D¿in:
– Nudnawe ¿yczenie, ale jak chcesz. Zrobione.
Warszawiak:
– Wybuduj dooko³a Warszawy ogromny mur, ¿eby odgrodziæ moje miasto od reszty tego zacofanego kraju i ¿eby ¿adni wsiowi mi tu nie przyje¿d¿ali.
D¿in:
– OK. Zrobione. Teraz ty - D¿in zwraca siê do ¦l±zaka.
¦l±zak:
– Powiedz mi co¶ wiêcej o tym murze wokó³ Warszawy.
– No, otacza ca³e miasto, jest betonowy, wysoki na kilometr i szeroki na trzy kilometry u podstawy. Mysz siê nie prze¶lizgnie.
¦l±zak:
– Dobra. Nalej wody do pe³na.
3,67
W poci±gu jedzie Polak, Rusek, zakonnica i blondynka. Wjechali do tunelu i nagle us³yszeli trzask uderzenia w twarz. Gdy wyjechali z ciemno¶ci, zobaczyli, ¿e Rusek siê trzyma za policzek.
Zakonnica sobie my¶li:
– No tak, ¶winia z³apa³ blondynê za kolano i dosta³ w pysk!
Blondynka sobie my¶li:
– To idiota, zamiast mnie, to siê pomyli³ i maca³ zakonnicê, wiêc dosta³ w ryja.
Rusek sobie my¶li:
– Polak zboczeniec z³apa³ któr±¶, a ta my¶la³a, ¿e to ja, i mnie walnê³a.
Polak sobie my¶li:
– W nastêpnym tunelu znów mu przywalê.
4,44