Dzwoni facet z pracy do ¿ony:
- Skarbie, wrócê dzisiaj nieco pó¼niej, wiesz, przyjecha³a do nas zagraniczna delegacja...
- Akurat, ja ciê dobrze znam, wrócisz o czwartej rano, pijany w sztok i bez pieniêdzy!
Po kilku godzinach m±¿ dzwoni ponownie i nieco "zmêczonym" g³osem mówi:
- Kochanie, te negocjacje nieco siê przed³u¿y³y, ale nied³ugo koniec...
- Akurat, ja ciê dobrze znam, wrócisz o czwartej rano, pijany w sztok i bez pieniêdzy!
Jest czwarta rano. Facet stoi przed drzwiami swojego domu, jest pijany w sztok i bez pieniêdzy. Kiwa siê nad wycieraczk± i mówi:
- No i wykraka³a...
4,61
W poci±gu jedzie Polak, Rusek, zakonnica i blondynka. Wjechali do tunelu i nagle us³yszeli trzask uderzenia w twarz. Gdy wyjechali z ciemno¶ci, zobaczyli, ¿e Rusek siê trzyma za policzek.
Zakonnica sobie my¶li:
– No tak, ¶winia z³apa³ blondynê za kolano i dosta³ w pysk!
Blondynka sobie my¶li:
– To idiota, zamiast mnie, to siê pomyli³ i maca³ zakonnicê, wiêc dosta³ w ryja.
Rusek sobie my¶li:
– Polak zboczeniec z³apa³ któr±¶, a ta my¶la³a, ¿e to ja, i mnie walnê³a.
Polak sobie my¶li:
– W nastêpnym tunelu znów mu przywalê.
4,61
Jedzie dres swoja Beemk±, jedna rêka na kierownicy, cia³o pochylone na prawo; szpan na ca³ego, leci muzyczka Umc, Umc. I tak sobie jedzie przez miasto nagle w¶ród dudnienia basu dochodzi go mocniejsze uderzenie. Dres spanikowany ogl±da siê dooko³a, my¶li: "Co jest k...?" Zatrzyma³ siê, wychodzi, ogl±da samochód, patrzy kapeæ w kole. No wiec otwiera baga¿nik, wyci±ga woofera, podnosi matê, wyci±gn±³ lewarek, i bierze siê za zmianê ko³a. W tym czasie podjecha³ drugi dres, wysiad³ z samochodu, podchodzi do pierwszego i pyta: - Co robisz? - ¦ci±gam ko³o! Drugi dres odwróci³ siê, rozbi³ szybê i mówi: - Dobra, to ja biorê radio! :-)
4,60